Spijemy, spalimy i idziemy...
czyli o podróży słów kilka - dla przyjaciół
piątek, 16 grudnia 2011
Są też takie dni
w drugiej połowie grudnia, kiedy mnie szlag nie trafia. Ani trochę!
I w ogóle mi dobrze. Wiem, jestem drażniąca, ale co ja poradzę! Mam pierdolca na wszystkie litery alfabetu!
A Szczupła dała radę, radę dała!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz