Żeby było trochę prościej. Nieco łatwiej. Szczęścia czasem. Syberii, Tadżykistanu. Dhaulagiri i Manaslu. Karakorum. I żeby nie wkurwiali, a nawet jeśli, to niech srają. Najlepiej, żeby nikt niczego nie chciał. Żebyś zawsze miał czas, jak w piosence Janerki!! Łóżka i książki. Kóz wypasu i hodowli arbuzów. Żeby siostra Dżagatka znalazła tanie bilety na ankę. I żeby Dżony posiadł z powrotem wódkę. I co by Dżastinka wysłała reportaż. I patio. Gdziekolwiek. Żebyś mógł być tam, gdzie chcesz.
Lalala!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz