sobota, 22 września 2012

Ze świata wysokiej kutury i takiż gór

Drodzy Państwo, wybitny polski artysta, specjalista od liryki mistyczno-religijnej (autor łapiącej za gardło frazy: "na rozstaju dróg, stoi młody bóg, on wskaże ci drogę!") wszedł na Blanca! I to z gitarą wszedł!
Tak, mowa o liderze kultowej grupy Feel, Piotrze Kupisze, nota bene instruktorze wspinaczki.
Jestem poruszona.
Pozostaje mi zamilknąć i pokornie oczekiwać na kolejne epokowe wydarzenia. Marzy mi się Beata Kozidrak w swoich kozakach na Elbrusie i Piotr Rubik na dnie morza z fortepianem i klaszczącym chórem oczywista. Michał Wiśniewski już zaliczył biegun pojmując którąś żonę, zdaje się. Niestety wrócił.
Trzymię kciuki za artystyczno-alpinistyczną resztość!
To ja jednak Tadżykistan teraz... Bo też nie umiem śpiewać, to może dam radę!


p.s. Odebrałam telefon, z pytaniem, kto to jest feel, służę:



Wsłuchałam się i nigdy już nie będę taką samą sobą!
To mnie złamało!!
Szczególnie: No, no, no,…no, no, no.
Serce mi wręcz. I kręgi mi pokonało.
Bo ileż się można turlać.

Z całym szacunkiem dla Piotra Kupichy! Wlazł na Blanca z gitarą i gratuluję! Może to jest droga, którą powinien podążać. Na rozstaju dróg...

Brak komentarzy: