czwartek, 1 marca 2012

Muszę, bo chciałam i chcieć będę

I to jest piękne.
Ot, całe wyjaśnienie
Praca!

cyfrowy polsat niech se wsadzi w dupę antenkę od tego swojego super szybkiego LTE.
I się wydało,  co mnie wykończyło!To się nazywa gwoźdź do trumny. A może to były Himalaje - sraje. Tak, czy inaczej,  alleluja (to tak na wspomnienie).
Pozdrawiam czule ex-współpracowników!
Alicję szczególnie, co by jej kolanko grało! Najlepiej, żeby grało, co lubi.

Brak komentarzy: